Siostry Anuncjatki

Zakon Najświętszej Maryi Panny

Więcej o powołaniu

„Wobec powołania Pana, które może do nas dotrzeć na tysiące sposobów, także poprzez osoby, wydarzenia, zarówno szczęśliwe, jak i smutne, niekiedy nasza postawa może być odmowna. Nie, «boję się»…odmawiam, ponieważ powołanie wydaje nam się sprzeczne z naszymi aspiracjami. Pojawia się także strach, ponieważ uważamy je za zbyt wymagające i niedogodne: «Nie zrobię tego, lepiej nie, lepsze jest spokojniejsze życie…Bóg tam, ja tutaj». Ale powołanie Boga jest miłością: powinniśmy starać się odnaleźć miłość, która jest za każdym wezwaniem, odpowiadamy na nie jedynie miłością. Na początku jest spotkanie z Jezusem, który mówi nam o Ojcu, pozwala nam poznać Jego miłość.  A wtedy także w nas spontanicznie rodzi się pragnienie, aby przekazać ją ludziom, których kochamy: «Spotkałem Miłość», «spotkałem Mesjasza», «spotkałem Boga», «spotkałem Jezusa», «odnalazłem sens mojego życia». Jednym słowem: «znalazłem Boga».“

Papież Franciszek Anioł Pański 17.01.2021

„Wezwanie Jezusa do pójścia za Nim sprawia, że uczeń zostaje odosobniony. Czy chce, czy nie chce, musi podjąć decyzję, musi ją podjąć samodzielnie. To nie z własnego wyboru uczeń zostaje wyeliminowany, to Chrystus czyni go takim. Chrystus powołuje pojedynczo. Trzeba wyruszyć za Nim samotnie. W obawie przed ową samotnością człowiek szuka schronienia pośród ludzi i przedmiotów go otaczających. Nagle odkrywa jak wiele jest spraw, za które jest odpowiedzialny, i kurczowo się ich trzyma. Korzystając z ich osłony, pragnie podjąć decyzję, nie chce jednak być z Jezusem sam na sam, twarzą w twarz, i być zmuszonym do podjęcia decyzji, stojąc przed Nim. Powołanego w tej godzinie nie zastąpią ani ojciec, ani matka, żona, ani dziecko, lub ani historia. Chrystus chce osamotnić człowieka, by nie widział nic oprócz Tego, który go wzywa. (…) Każdy wkracza sam w naśladowanie, nikt nie pozostaje jednak w naśladowaniu sam. Temu, kto waży się przerwać wszystkie więzi z innymi ludźmi dla Słowa Bożego, darowana jest wspólnota Kościoła. Odnajdzie na nowo w widzialnej wspólnocie, która zastąpi mu po stokroć, to co utracił”. D. Bonhoeffer, „Naśladowanie”

„Tylko gdy wyrzekamy się siebie, jedynie gdy czynimy bezinteresowny dar z własnego ja dla drugiej osoby, tylko poprzez „tak” w stosunku do większego życia, życia Bożego, także nasze życie staje się bogate i wielkie. Tak oto ta fundamentalna zasada, którą ustanawia Pan, ostatecznie okazuje się po prostu tożsama z zasada miłości. Miłość bowiem oznacza rezygnację z siebie samego, czynienie daru z siebie; nie jest dążeniem do posiadania siebie, lecz do stania się wolnymi od siebie; nie jest koncentrowaniem się na sobie – co ze mną będzie-lecz patrzeniem przed siebie ku drugiemu, ku Bogu i ludziom, których On do mnie posyła.” Benedykt XVI, Homilia na Niedzielę Palmową 2009

Scroll to Top