Siostra Ludwika Maria

Urodziłam się we Francji, w katolickiej, praktykującej rodzinie. Jak większość dziewcząt myślałam o założeniu rodziny z gromadką dzieci, pracowałam w szpitalu jako pielęgniarka. Można powiedzieć, że wiodłam komfortowe życie, miałam mieszkanie, samochód, przyjaciół i kochających rodziców. Jednak czegoś brakowało… może kochającego męża?

Pewnego dnia spotkałam pacjentkę, która mimo choroby, promieniowała radością, spokojem i wszystkich obdarowywała uśmiechem. Dopiero podczas wypisu ze szpitala zobaczyłam, że osoba ta jest zakonnicą. W mojej pamięci pozostał obraz tej radosnej siostry i wiele mądrych słów z naszych rozmów.

Kiedy po roku ta sama siostra ponownie trafiła do szpitala, znalazłam w chorej swojego „kierownika duchowego”. Później zapragnęłam na kilka dni pojechać do Thiais, żeby zobaczyć jak wygląda życie w klasztorze. Tam na modlitwie i rozważaniu o swoim życiu, doszło do momentu stanięcia w prawdzie przed Panem Bogiem: „jestem pielęgniarką, ale kim mam być?”. W wyobraźni pojawił się obraz ciemnego pokoju z uchylonymi drzwiami, za którymi było jasne światło, ale lęk nie pozwalał otworzyć szeroko tych drzwi. Wracałam do siostry po rady, przynosiłam swoje wątpliwości, problemy, a Ona uważnie wszystkiego słuchała, pożyczała książki o tematyce duchowej, na ile mogła pomagała, a przede wszystkim zalecała modlitwę i wyciszenie, Bóg przemawia w ciszy.

Kiedyś modliłam się w kaplicy i odkryłam coś bardzo ważnego. Uświadomiłam sobie, że do tej pory miałam swój pomysł na życie, swoje pragnienia i plany. Wtedy z pełną świadomością i oddaniem powiedziałam Bogu: „ niech się stanie Twoja wola”. Znów pojawił się obraz ciemnego pokoju, ale tym razem drzwi same się otworzyły i światło zalało moje serce: Bóg mnie kocha! Wszystkie problemy zniknęły. Ta radość i przenikająca miłość wymagała odpowiedzi – wszystko jasne, mam oddać się Panu i być zakonnicą. Wstąpiłam więc do kontemplacyjnego Zakonu Najświętszej Maryi Panny, znanego jako „Anuncjatki”. Celem Zakonu jest podobać się Bogu przez naśladowanie cnót ewangelicznych Maryi. Żyć Ewangelią dzisiaj, jak Maryja, w modlitwie, ciszy i milczeniu, pracy w klasztorze, we wspólnocie, być dyspozycyjną w służbie Jezusowi w Kościele, dla zbawienia świata…To powołanie Anuncjatki w Kościele.

S. Ludwika Maria ovm

Scroll to Top